Fake newsy
Bardzo dużo pojawia się fake newsów - proszę bardzo uważnie czytać newsy i ich źródła - krótkie porady.
Uwaga – ostatnio pojawia się bardzo dużo podejrzanych lub wręcz nieprawdziwych:
- zbiórek środków pod pretekstem pomocy Ukrainie i Ukraińcom
- treści i materiałów wideo o rzekomych porażkach i dużych ofiarach po stronie ukraińskiej
- informacji i filmów o rzekomej potędze militarnej i przewadze rosyjskich sił w Ukrainie
Jak się nie dać fake newsom, oszukanym zbiórkom środków?
Zawsze analizuj, kto stoi za daną informacją – czy to jest na pewno:
- organizacja rządowa
- istniejąca i znana fundacja
- znane tytuły prasowe krajowe
Jak to weryfikować?
- sprawdź czy treści, które czytasz są w oficjalnej domenie danego serwisu prasowego lub portalu z końcówką .pl, lub gov.pl w nazwie domeny
- czy w istnieje realny i pełny treści serwis/portal pod linkiem po usunięciu z adresu strony (URL) wszelkich dodatków np.:
- https://wyborcza.pl/7,75410,28165875,sorokin-putinizm-jest-skazany-na-zaglade-dzis-ludzie-zrozumieli.html?utm_source=mail&utm_medium=newsletter&utm_campaign=wieczorny&NLID=a5192f29817573338b8ca2d976a250703e5e960575ad55a7cfba28308c766e2d
- po usunięciu sprawdzamy: https://wyborcza.pl – jak widać to jest prawidłowy i bezpieczny adres
– pamiętajmy także, aby klinkąć w kłódeczkę w pasku adresu w przeglądarce przy adresie strony czy podpis elektroniczny jest ważny – a jeśli nie ma kłódeczki – to na 95% strona jest fałszywa lub próbująca wyłudzić od nas dane, pieniądze lub co gorsza może nam zaserwować problemy (wirusy, trojany itp).
Co warto jeszcze sprawdzić?
- Jeśli informacja jest rzekomą informacją rządową, to raczej bez większego problemu znajdziemy potwierdzenie tych informacji wchodząc na strony rządowe – począwszy od www.gov.pl i tam przeszukując linki po prawej stronie lub wpisując słowa kluczowe w tamtejszej wyszukiwarce
- autora informacji i jego dane
- jeśli to są informacje na portalu społecznościowym, to sprawdź profil autora:
- jakich ma znajomych
- historię jego wpisów na portalu
Dodatkowo zweryfikujmy osiem elementów zgodnie z zaleceniami Międzynarodowa Federacja Stowarzyszeń i Instytucji Bibliotekarskich. Przygotowała ona instrukcję, jak zweryfikować informacje.
Należy przede wszystkim:
- rozważyć jego źródło – kto lub jaka redakcja stoi za tą informacją, czy to jest wiarygodne źródło, kto jest właścicielem danego źródła lub portalu,
- czytając całość artykułu, a nie tylko nagłówek, spróbować zrozumieć cały materiał i jego prawdziwe intencje,
- spróbować sprawdzić autorów, aby zweryfikować, czy są oni prawdziwi i wiarygodni. Nie zawsze łatwo to zrobić, a także nie wszystkie artykuły są podpisane z imienia i nazwiska, a często nie wszyscy autorzy – nawet w wiarygodnych portalach i miejscach – są podpisani. Jeśli jest taka możliwość, to wskazane jest wyszukać nazwisko twórcy tego artykułu i spróbować znaleźć inne treści, które ta osoba publikowała,
- odszukać i sprawdzić tę informację w innych źródłach, aby upewnić się, że te same informacje są w innych – najlepiej znanych Tobie źródłach,
- odnaleźć datę publikacji, jeśli jest przy artykule, aby zobaczyć, czy informacje są aktualne,
- spróbować upewnić się, czy to nie jest to żart lub satyra (np. na portalach typu www.aszdziennik.pl i podobne, które są portalami rozrywkowymi,
- przeanalizować nasze własne uprzedzenia, aby upewnić się , czy nie wpływają one na nasze myślenie i pochopne wyciąganie wniosków,
- jeśli to możliwe – zapytać ekspertów lub uzyskać potwierdzenie od niezależnych ludzi dysponujących wiedzą na dany temat.
Sprawdźmy też sam sposób publikacji danego artykułu lub wiadomości:
- Czy znajduje się na znanej nam (z wyglądu i adresu) stronie internetowej?
- Czy adres i certyfikat SSL (kłódeczka) tej strony nie budzi naszych wątpliwości?
- Czy język artykułu lub publikacji (newsa) jest poprawny, czy ortografia i interpunkcja nie powodują naszych podejrzeń?
Jeśli nie mamy pewności, to może być słabej jakości tłumaczenie fake newsa przy użyciu automatycznych tłumaczy internetowych, a celem tego artykułu jest dotrzeć do jak największej liczby odbiorców.
- Jakie emocje wzbudza w nas dana treść? Czy jest przygotowana tak, by wywołać w nas gniew, złość, pogardę?
Twoja odpowiedź jest na tak, to dana strona, artykuł lub treść powinna wzmóc naszą czujność. Wysoce prawdopodobne, że to jest podejrzana informacja i lepiej jej nie ufać.